Strony

3 marca 2015

Tradycyjna chińska medycyna

Jak chyba wszyscy wiemy chińska cywilizacja jest jedną z najstarszych na świecie. Zadziwiające jest jednak to, że w Chinach medycyna współczesna jest mocno dopełniana medycyną tradycyjną, czyli popularnie nazywanym ziołolecznictwem.
fot.Pina "chińskie mieszanki ziołowe"
Podobno początki chińskiej medycyny tradycyjnej sięgają aż 2.000 lat p.n.e. Przyznacie, że to całkiem sporo. Medycyna ta opierała się przede wszystkim na holistycznym podejściu do ciała, ostatnimi czasy staje się również popularne w Europie. Nasze ciało postrzegane jest jako całość i w taki sam sposób rozpatruje się dolegliwości, które się nam przytrafiają. W podejściu holistycznym ciało postrzegane jest jako energia połączona z innymi formami życia, co oznacza, że celem leczenia jest dostrzeżenie wzorców choroby, usunięcie przyczyny oraz okoliczności ich występowania. 
fot.Pina "sklep zielarski"

Receptur według których przygotowuje się tradycyjne mieszanki ziołowe jest kilka tysięcy, również ich skład i proporcje są niezmienne już od wielu, wielu lat.

Muszę przyznać, że wszystkie preparaty zielarskie cieszą się tutaj dużą popularnością. Może to wynikać choćby z tego, że nie każdego stać na leczenie przy pomocy współczesnej medycyny.



fot.Pina "sklep zielarski"
Nawet przyrządy ważące nie zmieniły się od setek lat ale ma to swój niepowtarzalny i wyjątkowy urok. Widok kobiety, która z precyzją odmierza na niewielkich szalkach poszczególne składniki był naprawdę zdumiewający.

fot.Pina "sklep zielarski"


























Z tego co zdążyłam zauważyć to tego typu mieszanki ziół realizowane były na swego rodzaju recepty. Oznacza to, że Chińczycy chyba nie eksperymentują z ziołami, tworząc samodzielne przepisy tylko korzystają z porad profesjonalistów. Nic dziwnego, bo jeżeli nie znamy się na ziołolecznictwie, ziołach, ich działaniu i wzajemnym oddziaływaniu, to możemy narobić sobie tylko szkody. 
fot.Pina "recepty"
Sama chętnie odwiedzam tego typu sklepy i zaopatruję się w nich w suszone róże, suszone cytryny, rumianek i lawendę, które są przepysznym a zarazem aromatycznym dodatkiem do herbaty. Polecam, jeśli macie okazję gdzieś skosztować.
fot.Pina "mieszanki ziołowe"
Tradycyjna chińska medycyna opiera się o teorię pięciu elementów, która definiuje wzajemne wpływy między naturą i człowiekiem. Elementy takie jak: drewno, ogień, ziemia, metal i woda, stanowią budulec ciała i umysłu. Są one obecne na poziomie fizycznym, energetycznym i emocjonalno-duchowym.

Zdziwił mnie tylko widok huby, czyli pasożyta, którego często spotkamy na drzewach. Kompletnie nie mam pojęcia jaki pozytywny wpływ mogą one mieć na nasze zdrowie i ciało. Poszperałam trochę w internecie i okazało się, że te drzewne pasożyty mogą działać na nas pozytywnie. Są głosy ta temat ich działania bakteriobójczego, pomocnicze są też podobno podczas walki z nowotworem, łagodzi bóle i poprawia ogólny stan zdrowia. 

Chińczycy to jednak odważny naród, bo ja nigdy bym się nie porwała na przygotowywanie naparów z huby.
fot.Pina "huba"
fot.Pina "huba"
No to chyba nadszedł czas na herbatkę z różą, miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz