W ostatnim wpisie, dotyczącym naszej pub'owej wycieczki zapomniałam wspomnieć o jednej zdumiewającej rzeczy. Postanowiłam zatem nadrobić to dziś. Przy okazji tego tematu nasunęła mi się pewna myśl, która przyznam szczerze intrygowała mnie już od jakiegoś czasu ale teraz, specjalnie dla Was, postanowiłam ją zgłębić.
fot.Chudy "toaleta publiczna" |
Kończąc nasz ostatni wypad, postanowiliśmy wypić jedno piwko w pobliskim ogródku piwnym. To właśnie w tym miejscu poznaliśmy wspominanego przeze mnie Polaka. Z całego tego wieczoru, pełnego wrażeń najbardziej zdziwiła mnie znajdująca się tam publiczna toaleta.
Dlaczego?
fot.Chudy "publiczna toaleta" |
Wcale nie dlatego, że to po prostu dziura w podłodze, bo dawno przestało mnie to zaskakiwać. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, potrzeba tylko trochę czasu.
Wiecie... Podczas załatwiania swojej potrzeby fizjologicznej, w ekstremalnych jak dla mnie, chińskich warunkach czyli na stojąco, obok widzisz kostki oddającego mocz faceta a przed sobą zdjęcia nagich mężczyzn, kobiet, par hetero i homoseksualnych, chyba się zgodzicie, że niekoniecznie jest to dobre połączenie. Bardzo zszokowały mnie plakaty, którymi przystrojona była kabina, wyglądały zdecydowanie dwuznacznie.
Zaczęłam się wtedy zastanawiać nad sprawą, która bez wątpienia jest kontrowersyjna dla wielu krajów, nie wykluczając tak zamkniętego państwa jak Chiny.
Tak, dziś będzie o tym jak żyją i czy w ogóle są, homoseksualiści w Chinach?!
Homoseksualizm to temat, który wzbudza emocje niezależnie od naszej szerokości i długości geograficznej. Jednak hermetycznie zamknięte przez jakiś czas Chiny szczególnie wzbudzają ciekawość w tym temacie. Również moją.
fot.Chudy "publiczna toaleta" |
Jak wiemy Chiny są krajem zarządzanym przez partię komunistyczną i każdy z nas wie co oznacza komunizm. Muszę jednak na początku podkreślić, że komunizm w Chinach różni się od tego, który znamy z polskich realiów. Nie mniej jednak, nigdy bym nie powiedziała, że w takim kraju jak Chiny spotkam swobodnie chodzących po ulicach miasta homoseksualistów. Prędzej spodziewałabym się tuszowanie takiej sprawy. Otóż, nie są wytykani palcami, nie spotykają się z agresją oraz nie ma z tego powodu innych przykrych sytuacji, przynajmniej widocznych na pierwszy rzut oka. Od jakiegoś czasu na pobliskich ulicach widzę wiele par homoseksualnych obejmujących się i spacerujących. Na początku wydawało mi się, że to tylko moje wymysły. Wygląd niektórych mężczyzn tutaj jest dość... powiedziałabym nietypowy, dlatego bardzo łatwo o pomyłkę. Jednak nie...
Drążąc ten temat odkryłam, że od roku 1997 kontakty homoseksualne w Chinach przestały być karane. Z kolei od roku 2001 homoseksualizm przestał być uznawany jako choroba psychiczna. Nie ma jednak żadnych regulacji prawnych dotyczących możliwości legalizacji związków czy adopcji dzieci.
Jak zatem żyją homoseksualiści w kraju mocno zakorzenionym w tradycji?
fot.Chudy "publiczna toaleta" |
Największy problem pojawia się ze strony rodziny. W Chinach posiadanie potomstwa jest prawnie regulowane, to znaczy, że małżeństwo może posiadać tylko jedno dziecko. Sami rozumiecie, że rodzice nie są w stanie zaakceptować sytuacji, w której ich jedyne dziecko okazuje się być homoseksualistą. Idąc dalej tym tropem, jest to równoznaczne z przerwaniem ciągłości rodu, ponieważ w rodzinie nie będzie potomka. Z tak trudnej społecznie sytuacji są tylko dwa wyjścia. Zmusza się taką osobę do zawarcia związku małżeńskiego lub wyrzuca się z domu. Najczęściej jednak wybierane jest to pierwsze rozwiązanie, mowa o 90% gejów, którzy zawierają związki z heteroseksualnymi kobietami.
Mam jednak nieoparte wrażenie, że wszystko jest rewelacyjnie tuszowane, na zasadzie: żyjemy i udajemy, że nic się nie dzieje. Jeżeli w chińskiej telewizji pojawia się jakiś gej, to jest nim tylko europejczyk! Stworzono nawet specjalne kliniki, które mają za zadanie leczyć takie osoby, choć przecież nie jest to choroba psychiczna. Niektórzy twierdzą, że osoby homoseksualne są zmuszane do pobytu w takich klinikach oraz leczenia. Wyobrażacie sobie leczenie z homoseksualizmu? Robi się to przy pomocy elektrowstrząsów oraz odpowiednich leków, do skutku.
Do parlamentu trafiają propozycję ustaw o legalizacji związków homoseksualnych ale wiecie jak to jest... Widać jednak, że każdy kraj stoi przed ogromnymi dylematami dotyczącymi społeczeństwa, niezależnie od ustroju. Zdziwieni? Bo ja bardzo! Podchodząc do tego tematu byłam przekonana, że homoseksualizm jest surowo zabroniony w Chinach. Po raz kolejny zostałam zaskoczona.
fot.Chudy "publiczna toaleta" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz